ju
W maju bieżącego roku oddano 25-kilometrowy odcinek A4 od węzła Jarosław Zachód do węzła Przemyśl. Kierowcy mogli korzystać jednak tylko z 18 kilometrów tej trasy, ponieważ węzeł Jarosław Zachód nie był jeszcze gotowy. To część sąsiedniego odcinka A4, od Rzeszowa do Jarosławia, nadal budowany przez Polimex Mostostal.
Długo oczekiwany węzeł otwarty
Dziś oddano do ruchu węzeł Jarosław Zachód dzięki czemu kierowcy mogli skorzystać z całego 25-kilometrowego odcinka aż do węzła Przemyśl w Radymnie. Łącznie oddano 7 km dróg i cztery mosty.
W poniedziałek ok. godz. 15 spodziewane jest oddanie do ruchu kolejnego 21-kilometrowego odcinka między Radymnem, a Korczową. W minionym tygodniu zakończyły się prace związane z wykonaniem oznakowania poziomego. W sumie wykonano 42 km linii krawędziowych i segregacyjnych. Ułożono także warstwę wiążącą z betonu asfaltowego oraz warstwę ścieralną na dwóch obiektach. Na odcinku autostrady A4 od Rzeszowa do Jarosławia wykonawca prowadził prace związane z wykonywaniem oznakowania poziomego na węźle Jarosław Zachód. Kończył także montaż barier energochłonnych w pasie dzielącym na DK4.
Problemy z A4
Ze względu na słabą mobilizację wykonawcy, jego kłopoty finansowe oraz brak płynności podwykonawców, dostawców i usługodawców, budowa tego fragmentu drogi mocno się opóźniła. Ostatni termin zakończenia robót minął 16 lutego.
Podkarpacki fragment autostrady A4 jest częścią biegnącej z Europy Zachodniej na Ukrainę trasy, leżącej w tzw. Trzecim Transeuropejskim Korytarzu Transportowym. Przecina on Polskę od zachodniej granicy z Niemcami w Jędrzychowicach koło Zgorzelca i biegnie m.in. przez Wrocław, Opole, Katowice, Kraków, Tarnów, Rzeszów do przejścia granicznego z Ukrainą w Korczowej.